Patrząc na to jak po jeziorze śmigają żaglówki oraz jednostki kabinowe można nabrać przekonania że jest takie żeglowanie nie tylko przyjemne, ale jednocześnie proste. Faktycznie kiedy posiada się już doświadczenie i umiejętności, to tak powinno być. Jednak nie zmienia to faktu że każdy od tak może wsiąść na łódkę i ruszać na jezioro by pożeglować bez żadnych ograniczeń. Było by to równoznaczne z tym, że pozwalałoby się człowiekowi prowadzić samochód w ruchu ulicznym tylko dlatego że wie jak złapać kierownicę i zmieniać biegi. Krótko mówiąc by ‘prowadzić’, czyli sterować łódką i ruszyć w rejsy po Bałtyku, w większości przypadków trzeba mieć stosowne uprawnienia.
Jedynym wyjątkiem są te jednostki których powierzchnia żagla nie przekracza 7 metrów kwadratowych czyli mniejsze jak optymist albo 420 czy 470 bez podniesionego foka. Wówczas jest jednak mowa raczej o samej nauce żeglowania a nie takim żeglowaniu przy pełnym wietrze i samodzielnym. Osoby bez uprawnień sternika, które chcą się nauczyć więcej i mają zamiar sterować większymi jednostkami, muszą się udawać na odpowiednie kursy tak by potwierdzać swoją wiedzą teoretyczną i umiejętnościami praktycznymi kwalifikacje do tego by przejmować kontrolę nad jednostką pływającą. Zapisać się na takie kursy i przystępować do egzaminu może każdy, kto czuje powołanie do tego by żeglowanie stało się jego pasją i hobby na długie lata. Warto zadbać o posiadanie takiego papierka jak dyplom i licencja sternika, by czuć się zdecydowanie bardziej niezależnym i mieć faktycznie możliwość udania się pod żagle w każde miejsce na własnych warunkach.
Zatem skoro planuje się kupno łódki i rozpoczęcie regularnego żeglowania, to faktycznie wsparcie się na posiadaniu odpowiednich umiejętności potwierdzonych formalnie jest jak najbardziej wskazane. Nie zajmuje to wiele czasu a jest też wyrazem zrozumienia i poczucia odpowiedzialności za swoje własne przyszłe działanie na polu żeglowania.
Comments